poniedziałek, 7 lutego 2011

13 rzeczy, których być może nie wiedzieliście o Czechach

Dlaczego warto przeczytać książkę „Obrazki z Czech” Jolanty Piątek? Czechofilom nie jest potrzebny żaden argument, sam tytuł stanowi wystarczającą zachętę. Dla pozostałych czytelników, oto 13 powodów przemawiających za tym, żeby z książką Pani Piątek się zapoznać. Nie lubię pisać (i czytać) recenzji, więc przedstawiam je w postaci ciekawostek, które znalazłam w „Obrazkach z Czech”. Czy wiedzieliście, że:

1) W większości czeskich domów domofony używane są jak dzwonki. Drzwi wejściowe, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z kamienicą, czy z wieżowcem, zamyka się na klucz i trzeba zejść, aby wpuścić gości do środka. Niepisanym obowiązkiem jest zdejmowanie butów przed wejściem do mieszkania. Dotyczy to domowników, gości, ale także odwiedzających dom urzędników oraz wszelkiego rodzaju usługodawców (hydraulik, monter, akwizytor). Dlatego w czeskich panelakach, czyli blokach z wielkiej płyty, można zobaczyć buty stojące bezpośrednio na klatce schodowej.

2) W czeskich mieszkaniach obowiązuje temperatura trenyrkova – musi być tak ciepło, by można było siedzieć w spodenkach gimnastycznych.

3) W czeskich szkołach dzieci obowiązkowo pobierają lekcje tańca i jazdy na nartach. Wypad w góry to stały element roku szkolnego.

4) Większość tradycyjnych czeskich hospod  ma swoich stałych gości (štamgast). Ich właściciele, ale także inni klienci, niechętnie odnoszą się do turystów, którzy mogą zostać wyproszeni z lokalu, pod pretekstem braku wolnych miejsc.

5) „Prażanie mnie rozumieją” - tak brzmi słynne zdanie, wypowiedziane przez Mozarta. Uczą się o tym dzieci w czeskich szkołach.
Giacomo Casanova

6) W pałacu w Bučovicach znajduje się tzw. salon zajęczy. Zdobiące go freski przedstawiają odwróconą rzeczywistość, w której to zające rządzą światem. Na ścianach można podziwiać m.in. wizje walk zajęcy z ludźmi, świętowanie zajęczego zwycięstwa, polowanie na ludzi i przyjęcie u królewskiej pary zajęcy.

7) Słynny uwodziciel Giacomo Casanova ostatnie 13 lat życia spędził w miejscowości Duchcov na północy Czech. Pełnił funkcję bibliotekarza w pałacu należącym do rodu Valdštajnów. Od 1785 roku służył za towarzysza hrabiemu Józefowi Karolowi Valdštajnowi.

8) Střik to zimne białe wino z wodą i lodem, z kolei svařak to określenie grzanego wina czerwonego.

9) W czeskim parlamencie funkcjonuje instytucja párováni: kiedy ma dojść do ważnych głosowań, a z jakichś istotnych powodów (choroba, wyjazd służbowy)  poseł czy to ze strony rządowej, czy to z opozycji nie może być obecny, druga strona także nie używa swojego jednego głosu. Jeden z posłów nie głosuje dla zachowania równowagi (stąd określenie párováni – równoważenie).

10) W filmie dokumentalnym poświęconym jego osobie były premier Czech Miloš Zeman wyznał, że pragnie, aby na jego pogrzebie zabrzmiały utwory Abby i Antonina Dvořáka.

11) Kiedy prezydent Vaclav Havel po raz pierwszy poważnie zachorował, umieszczono w szpitalu w sali wieloosobowej. Przebywając w szpitalu kilka lat później miał podobno zostać umieszczony z sali dla VIP-ów, ale pod warunkiem, że za ten przywilej dopłaci z własnej kieszeni 4500 koron za dobę. Tak właśnie działa w praktyce czeska demokracja i równość obywateli.

Pomnik kostki cukru w Dačicach
12) Wokół praskiego metra krąży pewna legenda: ponoć Czesi mogli wybrać, jaki prezent chcą otrzymać od Rosjan – pałac kultury czy kolej podziemną. Nie muszę chyba dodawać, na którą opcję się zdecydowali. Zamiast oszpecić miasto słusznie postawili na poprawę komunikacji.

13) Produkcję cukru w kostkach (słynnego czeskiego wynalazku) zainaugurowano w 1843 roku w miejscowości Dačice. Dzisiaj stoi tam kuriozalny pomnik przedstawiający gigantyczną kostkę cukru, mający upamiętnić to wydarzenie.

Książka Jolanty Piątek to relacja z 9 lat, które autorka spędziła w Czechach. Obok informacji o ciekawych miejscach i atrakcjach turystycznych, które niekoniecznie można znaleźć w pierwszym lepszym przewodniku, dziennikarka Radia Wrocław opisuje sprawy związane z życiem codziennym: komunikację miejską, służbę zdrowia, jedzenie, typowe rozrywki – ogólnie wszelkie kwestie, związane ze stylem życia i mentalnością Czechów. Mniej lub bardziej zabawne anegdoty przeplatają się z praktycznymi wskazówkami, dotyczącymi np. wypieku tradycyjnych czeskich bożonarodzeniowych ciasteczek. Jest też kilka zdań o polityce. Pośród wszystkich tych rozmaitości każdy czytelnik może znaleźć coś dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz