sobota, 5 lutego 2011

Trochę więcej książek

Kilka dni temu przekonywałam, że współczesna literatura czeska ma czytelnikowi wiele do zaoferowania. Na dowód tego przedstawiam kilka pozycji nieujętych w poprzednim zestawieniu.

Strefa cyrkowa - Jachym Topol

Dawna siedziba szlachecka na zachód od Pragi czeskiej, pierwowzór tytułowego zamku z powieści Franza Kafki, staje się sceną niezwykłych wydarzeń, których ramy czasowe zakreślają koniec drugiej wojny światowej i praska wiosna. Sierociniec prowadzony przez siostry zakonne zostaje przejęty przez milicję, a dzieci mają odebrać szczególną edukację: nowi gospodarze palą dawne książki, interpretują przeszłość na własny sposób. Nastoletni Rosjanin Ilja, którego najprawdopodobniej porzucili rodzice, staje się na skutek takiego wychowania sabotażystą. Do sierocińca docierają pogłoski o inwazji państw Układu Warszawskiego, wybucha panika i chaos. Kiedy wśród załogi jednego z wkraczających radzieckich czołgów Ilja dostrzega swojego ojca, postanawia zaciągnąć się jako tłumacz i przewodnik.


Patriarchatu dawno miniona chwała - Pavel Brycz


Potoczysta, epicka opowieść o doświadczeniach środkowo-wschodnich Europejczyków – Ukraińców, Czechów i Niemców. Jej głównymi bohaterami są mężczyźni rodu Berezinków: świetnie wystylizowany na mitycznego patriarchę Ukrainiec Jefim Berezinko, jego syn Teodor, dalej syn Teodora Roland i wreszcie syn Rolanda Włodzimierz. Wędrujemy z nimi po Europie, rozpoznając mechanizm ludzkiego losu i przemijania, spotykając tragikomiczne postaci i zjawy niczym z nocnych koszmarów.

Cień katedry – Miloš Urban

Gdzieś w cieniu katedry znajduje się magiczne miejsce, gdzie spotkasz swoją przeszłość. Ukochana kobietę, którą już od dawna uważałeś za zmarłą, przyjaciela brutalnie zamordowanego i pochowanego głową w dół w poświęconej krypcie. Ciebie także ktoś usiłuje pozbawić życia, ale policja w tobie widzi mordercę. Jest jeszcze ktoś, kto od zawsze cię kocha - jego strzeż się przede wszystkim. „Cień katedry” to alchemiczny związek mrocznego thrillera i - niespodzianka - spowiedzi o utracie wiary oraz jej odzyskaniu.
 

Niebo pod Berlinem - Jaroslav Rudiš

Trzydziestoletni nauczyciel ucieka z Pragi do niemieckiej metropolii, gdzie zakłada zespół U-Bahn i poznaje dziewczynę... Główny bohater z niemal hrabalowskim wyczuciem języka naznaczonego żywą codziennością zapisuje głosy napotkanych w Berlinie postaci. To opowieść dla żywych i umarłych, która pędzi w niesłychanym tempie, jest aktualna i wesoła. Bezkompromisowe sceny zdobędą nie tylko młodego czytelnika czy miłośników Wima Wendersa i muzyki rockowej, ale również tych, którzy pamiętają NRD, plastikowych Indian, dwusuwy i Wyścig Pokoju. Powieść Rudisa ma zwariowany, surrealistyczny nieco klimat, znany z kultowego filmu „Kontrolerzy” Antala Nimroda.


Dogodna chwila, 1885 - Patrik Ouřednik

Patrik Ouřednik w swojej nowej książce cofa się w czasie, by ukazać źródła epoki totalitarnego zniewolenia jednostki i społeczeństw. Jak w soczewce ich zalążki widoczne są w utopijnych komunach, tworzonych przez europejskich idealistów w obu Amerykach w XIX wieku.
„Dogodna chwila, 1885” opowiada o krótkich, acz dających do myślenia dziejach jednej z takich anarchistycznych komun w Brazylii. Jak zwykle u Ouřednika jest to opowieść wyrafinowana literacko, pisana w formie listu głównego ideologa komuny do damy z wyższych sfer, oraz w formie dziennika, do bólu szczerze i naiwnie rejestrującego rzeczywistość. To, co im się przydarzyło – mimo wyrzeczeń, szlachetnych ideałów i wielkich nadziei – zadziwiająco przypomina los kwakrów, o których sami wyrażali się krytycznie i z wyższością, gdyż wyruszając do Nowego Świata „zabrali ze sobą swojego Boga, jeszcze bardziej bezlitosnego niż ten, któremu bili pokłony ich ojcowie”. I jedni i drudzy marzyli o wolnym życiu w zniewoleniu. „Ilu masz niewolników, tyle razy Bóg spogląda na ciebie z upodobaniem, tak brzmiało ich credo”. A niewolników znajdowali z łatwością, zarówno w najbliższym otoczeniu, jak i w sobie samych.

Inne miasto - Michal Ajvaz

Pierwsza w Polsce książka „czeskiego Borgesa”, za to zawierająca aż trzy formy wypowiedzi, w których Ajvaz okazał się mistrzem: tom wierszy, zbiór opowiadań i powieść. „Schulzowską osobność, wspartą równie świetnym umysłem i iście wizjonerską filozofią literatury, posiada pisarz czeski Michal Ajvaz. Z całym naciskiem powiadam , że Ajvaz to najwybitniejszy obecnie pisarz Europy Środkowej” (Jan Gondowicz).
 
 
Niekochana -  Arnost Lustig

Powieść „Niekochana” to pisane w konwencji dziennika refleksje siedemnastoletniej Perły Sch.-prostytutki w getcie w czeskim Terezinie. Jednym z jej kochanków jest przedstawiciel Rady Starszych. On usuwa jej nazwisko z listy więźniów do transportu, ona daje mu w zamian swą niewinność i zaufanie. Autor przedstawia niezwykły obraz wojennego świata, w którym piękno, młodość i pragnienie życia istnieją i mają swoje miejsce. Jedynie ich czas jest krótszy.

Premier i anioł – Ivan Klima

Piętnaście lat minęło, odkąd upadł komunizm. Premier był wtedy idealistą. Rzucił nawet pracę na Uniwersytecie, by móc cały swój czas poświęcić Państwu. Chciał zmieniać świat na lepsze, lecz świat się zmieniał bez jego udziału w sobie tylko wiadomym kierunku. Ani się obejrzał, gdy otoczyło go grono doradców – łapówkarzy, sprzedajnych ministrów i chciwych prawników. Na domiar złego żona go zdradza. Cóż, więc ma począć uczciwy polityk? Przystosować się, zrezygnować z posady czy oszaleć? Trudno powiedzieć, co wybrał premier, ale zaczął widywać anioła, który do złudzenia przypomina jego samego, tyle że piętnaście lat wcześniej. Może to i szaleństwo, lecz premier postanowił rad anioła słuchać i nie bacząc na trwającą kampanię przedwyborczą mówić prawdę i tylko prawdę, choć ta niejednemu mogła zaszkodzić. Niektórym jednak zaszkodzić niełatwo, więc premier wpada w poważne tarapaty…

Żelary - Kveta Legátová

Miejscowości Żelary nie ma na żadnej czeskiej mapie. To zagubiona w górach niewielka wioska, a właściwie kilka drewnianych chałup. Oto czasy tzw. pierwszej republiki (która powstała w 1920 r.), fabuła opowiadań obejmuje co najmniej dwie generacje mieszkańców Żelar (choć nie w porządku chronologicznym). Są to osobne opowieści o tych ludziach, a w każdym opowiadaniu mamy inną, główna postać. Na przestrzeni całej książki zmienia się spojrzenie na bohaterów, najczarniejsze charaktery okazują się ludźmi złamanymi przez jakąś osobistą tragedię, często ukrywaną przed innymi. Ci inni zaś - często sami dotknięci jakimś nieszczęściem - widzą świat przez pryzmat swoich własnych gorzkich doświadczeń. Miłość, nienawiść, śmierć i narodziny splecione razem . Do tego nędza, ciasne horyzonty małego świata, relacja surowa w swoim realizmie, a przy tym poetycka w warstwie językowej, w warstwie emocjonalnej zaś pozbawiona wszelkiego sentymentalizmu.

Dumny Bądźżeś - Irena Dousková

Chcecie się pośmiać, zawstydzić, powspominać? Oto opowieść o pierwszych latach normalizacji Husáka, przez które w szeregu mniej lub bardziej komicznych przygód i sytuacji z życia dzieci i dorosłych z pewnego powiatowego miasta prowadzi nas bystra, lecz odpowiednio do swojego wieku naiwna uczennica drugiej klasy szkoły podstawowej w Niczinie, Helenka Souczkowa. Lata największego marazmu, który nastąpił po okupacji radzieckiej w roku 1968, wszystkie ówczesne konwulsje społeczne i ucisk komunistycznej propagandy postrzega jakby tylko z zewnątrz, przez pryzmat historii rodzinnej, przez którą niezmiennie przeziera absurd tamtych czasów. „Dumny Bądźżeś” nie jest jednak powieścią społeczno-polityczną o latach siedemdziesiątych - najważniejszą zaletą tej książki jest niezwykle subtelna wrażliwość delikatnej, lecz spostrzegawczej małej dziewczynki, skonfrontowana z tragigroteskową rzeczywistością otaczającego ją świata, pozornie znajdującą się gdzieś „za szybą”, gdzieś za barwami ochronnymi dzieciństwa. „Dumny Bądźżeś” zalicza się do tych dzieł czeskiej i światowej literatury, w której dziecięca wypowiedź przez swoją intensywną autentyczność służy jako narzędzie do odsłonięcia i oskarżenia niedoskonałej rzeczywistości świata dorosłych.

Notatki wariata – Ivan Mladek

„Notatki wariata” to opowieść o Czechach widzianych oczyma nie do końca normalnego, acz nader spostrzegawczego Zuzana. Jego dykteryjki o ludziach, a także własnych zabawnych - chwilami wręcz nieprawdopodobnych - przeżyciach zachwycają trafnością obserwacji, skrzą się dowcipem godnym najlepszych tradycji czeskiej literatury. Ivan Mladek - twórca słynnego Josina z bazin - pisywał swe opowiastki o Zuzanie jako felietony do prasy codziennej. Niniejszy tytuł jest zbiorem tych tekstów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz