sobota, 18 grudnia 2010

Ani kroku bez Czechów

Eksperci z Wydziału Technologicznego Uniwersytetu Tomasz Baty w Zlinie zostali zaproszeniu do udziału w projekcie unifikacji rozmiarów obuwia stosowanych w różnych krajach świata. Oprócz Czechów, w akcji biorą udział naukowcy z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Chin oraz RPA. Eksperci pracują nad ujednoliceniem czterech najbardziej popularnych rozmiarów butów. Nowa numeracja będzie oparta na tzw. systemie Mondopoint, który wykorzystuje system metryczny i mierzy zarówno długość, jak i szerokość stopy przedstawiane w milimetrach. Mondopoint był do tej pory używany m.in. przez NATO oraz inne służby wojskowe.

Dlaczego to akurat Czesi, mimo że produkują zaledwie 2% sprzedawanego na świecie obuwia, stanowią jedną z wiodących sił projektu? Przemysł obuwniczy ma w Republice Czeskiej (a dawniej w Czechosłowacji) długoletnią tradycję w postaci zlińskich zakładów Tomasza Baty (1876-1932). Ten niezwykle kreatywny i bez reszty poświęcony pracy przedsiębiorca w pierwszych dziesięcioleciach XX wieku stworzył markę do dzisiaj uznawaną za jedną z najlepszych na świecie. Oprócz świetnie zarządzanych fabryk zbudował z Zlinie mieszkania dla pracowników i założył Szkołę Młodych Mężczyzn, do której uczęszczali m.in. pisarz Ludvík Vaculík, biegacz Emil Zátopek oraz reżyser Karel Kachyňa (więcej informacji o zlińskim przemysłowcu można znaleźć w artykule Mariusza Szczygła „Ani kroku bez Baty”).

Eksperci ze Zlina to nie jedyni Czesi w zespole zajmującym się problemem unifikacji rozmiarów obuwia. Reprezentujący RPA Zdenek Vymetal również ma czeskie korzenie, z kolei wśród chińskich ekspertów znajduje się absolwent UTB Lu-ming Yang. Wygląda na to, że w kwestii butów świat nadal nie może się obejść bez Czechów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz